Koniec lata.

Lato dobiega końca.

Czas na podsumowanie lata i przygotowanie do jesieni. Nim się obejrzymy przyjdą Święta.

Jak spędziliśmy ten letni okres? Czy jak mrówka pracowaliśmy pilnie zbierając "zapasy" na zimę, czy jak polny konik hasaliśmy bawiąc się w promieniach letniego słońca. Co zebraliśmy? Konkretne efekty: nowi konsultanci, nowe zamówienia, nowa wiedza? A może nowe doświadczenia, energia do działania po wspaniałym wypoczynku?

Są dwie teorie na temat lata.

• Jedna mówi, że w czasie wakacji możemy wykorzystać pozytywną atmosferę, otwartość ludzi na nowe doświadczenia, piekne, ciepłe i długie dni i powinniśmy pracować, sponsorować, sponsorować i sponsorować.
• Druga każe nam w czasie lata wypoczywać. Po to jest wiosna, jesień i zima aby pracować. Latem mamy ładować akumulatory, wyjechać gdzieś i odpocząć.

My lato staramy się wykorzystać do pracy, zdając sobie sprawę ze słuszności drugiej teorii. Zawsze sobie mówimy, że w przyszłym roku odpoczniemy. I tak leci rok za rokiem. Nasze wakacje są krótkie. Kilkudniowy wyjazd lub aktywny wypoczynek na naszej działce.

W tym roku na pracę lub odpoczynek nie pozwoliło nam zdrowie. Tak się czasami układa, że siła wyższa każe nam nagle zwolnić i odpocząć. Jest wtedy czas na refleksję nad sensem ciągłego gonienia do przodu.

Idzie jesień. Mamy wiele wspaniałych pomysłów, mamy konkretne plany i cele.

Jakoś cieszymy się z tej jesieni.